• STRONA GŁÓWNA
  • OFERTA
  • WSPÓŁPRACA
  • GALERIA
  • SPŁYWY KAJAKOWE
  • BLOG

Świadomość klienta a potrzeba samorealizacji.

6/22/2017

0 Komentarze

 
Dziś chciałbym poruszyć bardzo ciekawy temat i leciutko zagłębić się w socjologiczną strefę klientów klubów fitness i siłowni. Przedstawić jak wygląda ten aspekt od strony trenera personalnego i wyróżnić kilka typów osobowości. Zapytacie skąd taki temat? Z racji tego, ze mam również wykształcenie humanistyczne, często będę wplatał w moich publikacjach pewne zagadnienia i problemy, które na pierwszy rzut oka nie maja wielkiej styczności ze światem fitness a jednak :) Dobrej lektury!

W pracy z ludźmi, czyli w pracy w tak zwanych usługach najważniejsze jest dobre i empatyczne podejście do klienta. To 1/3 sukcesu. Kolejna sprawa, to wiedza jaka dysponujemy, a ostatnie - możliwości czyli miejsce gdzie ja przekazujemy.
 
Świadomość klienta, który przyszedł do klubu fitness dziele na trzy segmenty:

  • Laik, który nie wie po co przyszedł ale jest szansa, że złapie bakcyla
  •  Klient, który równie dobrze przyszedłby na basen, gdyby była na to moda
  • Stary bywalec, osoba zaawansowana lub średnio zaawansowana, która wie po co tu przyszła.

Tak więc na podstawie tego oraz doświadczania zebranego przez lata mogę stwierdzić, ze świadomość klienta bierze się właśnie z potrzeb samorealizacji: osiągania celów zarówno społecznych jak i indywidualnych. Osoba, która nie lubi ćwiczeń siłowych i innych crossfitow nie będzie tego robić i trenować systematycznie.
 
Osoba, która ma założone cele i sumiennie je wykonuje, prawdopodobnie osiągnie sukces. A ze wzrostem satysfakcji wzrośnie również poziom motywacji, który spowoduje, że trening stanie się czynnością bez której dany osobnik nie będzie mógł funkcjonować a tym samym jego samorealizacja będzie na wysokim poziomie. 

Świadomość klienta, który idzie za tłumem w tym wypadku zjawiska fit fali jest znikoma, tu bardzo działa potrzeba społecznej akceptacji i jak największego zyskania uznania w oczach innych. Taka osoba ma minimalne szanse na osiągnięcie sukcesu w budowie własnego ciała i wzmacniania poszczególnych cech charakteru.

Przez okres kilkunastu lat obserwuje ten trend, który osiągnął już apogeum. Mania zdrowia i obłędnego wygładu jest moim zdaniem dobra i potrzebna, ale trzeba zachować zdrowy rozsadek i trzymać się pewnych zasad.

Jako trener personalny muszę być jednocześnie motywatorem, budować relacje z klientami, jak również trzymać bata nad nimi. Uświadamiać ich w kwestii sposobu odżywiania, co mylnie nazywane jest dietą, pokazywać sprawdzone, bezpieczne techniki ćwiczeń, jak również przekazywać im wiedzę dotycząca  sposobów rozumienia swojego ciała.

Poznanie swojego organizmu i uważam za najważniejszy czynnik w hierarchii świadomości moich klientów. Dzięki niemu samorealizacja jest na zadowalającym poziomie a oni stale się rozwijają. Tylko od nich zależy czy będą te cechy pielęgnować i wzmacniać czy też popełnią błędy, które spowodują, że poziom motywacji spadnie diametralnie.

A Wy co myślicie na ten temat ?  Jaka jest Wasza opinia, może znajdziecie jeszcze inne typu fit-klientów...

Twardy, Zakynthos 2017.

0 Komentarze

    Autor

    Twardy

    Archiwa

    Czerwiec 2017
    Maj 2017
    Marzec 2017
    Listopad 2016

    Kategorie

    Wszystkie

    Kanał RSS

Kontakt

Email

​tomtwa2@gmail.com

Media

Obraz
Obraz
Obraz
Obraz

Telefon

+48 661718241 (PLUS GSM)

Gdzie mnie spotkasz

Fabryka Formy CH Atrium Copernicus Toruń
ul. Stanisława Żółkiewskiego 15
87-100 Toruń

​
  • STRONA GŁÓWNA
  • OFERTA
  • WSPÓŁPRACA
  • GALERIA
  • SPŁYWY KAJAKOWE
  • BLOG