Słońce za oknem, dziś dzień rozpoczynam treningiem na dworze 1na1 w stylu BOOT CAMP… ale do rzeczy..
Prawda jest taka, że przy odpowiednio dobranej diecie w makroskładniki a nie jak to się mylnie mówi w odpowiednią ilość kalorii oraz treningu nawet ciężarem własnego ciała (trening funkcjonalny) można w szybki i prosty sposób przyśpieszyć metabolizm. A co za tym idzie spowodować redukcje tkanki tłuszczowej. Oczywiście jeden czy 2 treningi przypadkowe w niczym nam nie pomogą. Potrzebna jest tutaj systematyczność …. Taki sport, tak jesteśmy skonstruowani, taka rzeczywistość… Przykładowo: Nauka jeżdżenia rowerem owszem trochę czasu zajmuje ale plus jest taki, że prawdopodobnie po mega długim czasie nadal tą czynność będziemy potrafili wykonać bez problemu, z treningiem na siłowni jest trochę inaczej bo owszem mamy pamięć mięśniową ale ona jest tak samo dobra jak i zła… Jeżeli nie będziemy się trzymali podstawowych zasad i będziemy trenować w rutynie to będziemy na tym samym poziomie cały czas … Co do rutyny, coś co słyszę na najczęściej od moich przyszłych podopiecznych – kiedyś robiłem taki trening i to łączyłem z tym i było zajebiście… i to jest właśnie to rutyna, ulubione ćwiczenia, ulubiony plan treningowy, ulubiona maszyna – słowo ulubione od teraz nie istnieje…. Tak więc owe zasady. Nie napisze tu nic odkrywczego ale z pewnością zbiorę szereg zasad, które ten proces przemian naszego ciała utrzymają na poziomie, który małymi kroczkami będzie nas przybliżał do celu.
Wy to wszystko wiecie ale te małe ale jakże ważne rzeczy cegiełka po cegiełce przybliżają nas do założonego celu. Warto o tym pamiętać bo bez tego to raczej nic spektakularnego nie mam mocy wydarzyć… Wymagaj od siebie więcej, niż ktokolwiek inny od Ciebie wymaga! Twardy
0 Komentarze
Odpowiedz |
AutorTwardy Archiwa
Czerwiec 2017
Kategorie |